Mamy w pewnej firmie 5 osób. Średnia pensja jest równa 3200 zł. 3200 · 5 = 16000 (zł) Tyle łącznie zarabiają wszyscy pracownicy. Pan Jędrzej zarabia mniej niż 2700 zł. 16000 - 2700 = 13300 (zł) Tyle zatem minimalnie wynosi łączna pensja wszystkich pozostałych czterech pracowników. 13300 ÷ 4 = 3325 (zł)
przygotowuje w wystarczającym stopniu nauczycieli do pełnienia nowej, autonomicznej i odpowiedzialnej roli zawodowej i społecznej. Z moich badań wynika, że wielu współczesnych nauczycieli pracuje jeszcze „po staremu”, oczekując odgórnych wytycznych, szczegółowych instrukcji, wzorcowych metodyk, wiedzy trwałej i pewnej 4. Ich
W pewnej szkole uczy sie 474 dzieci. Przybliżoną liczbę uczniów tej szkoły określają informacje A, BC i D: A. W tej szkole jest około pol tysiąca dzieci B. Do szkoły uczeszcza około 480 dzieci C. W tej szkole jest około 450 uczniów D. Około 470 uczniów uczęszcza do tej szkoły.
W pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli, przy czym kobiet jest 4 razy więcej niż mężczyzn. Ile nauczycielek pracuje w tej szkole? Zadanie 3. Agata jest o 2 lata młodsza od Darii, a Justyna o 5 lat starsza od Darii. Razem dziewczynki mają 42 lata. Ile lat ma najmłodsza, a ile najstarsza z nich?
Satysfakcja z pracy nauczycieli maleje w USA. 19 kwietnia 2022 By Danuta Sterna. Poziom zadowolenia nauczycieli z pracy jest w tym roku najniższy w historii. EdWeek na zlecenie Winston School of Education i Social Policy w Merrimack College przeprowadziło pomiędzy 9 stycznia a 23 lutego 2022 roku ankietę obejmującą 1300 nauczycieli.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. W pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli, przy czym kobiet jest 4 razy więcej niż mężczyzn. Ile nauczycielek pracuje w tej szkole? Zapisz i rozwiąż równania
Lektor-nauczyciel języka angielskiego Early Stage Early Stage to... szkoła rakieta! ;) Wszystko dzięki unikalnej metodzie, która zapewnia ponadprzeciętne efekty w nauczaniu dzieci i młodzieży języka angielskiego. Podczas zajęć lektorzy angażują wyobraźnię uczniów, pamięć i zmysły, co umożliwia przyswajanie nowej wiedzy w sposób naturalny i zgodny z indywidualnym rozwojem każdego dziecka. Zapraszamy Cię do naszej nauczycielskiej galaktyki na ni... Early Stage to... szkoła rakieta! ;) Wszystko dzięki unikalnej meto... Ostatnia aktualizacja 3s dni temu Nauczyciel i lektor języka angielskiego w przedszkolu Prywatne Przedszkole "Balibu" Warszawa, mazowieckie Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: niepubliczna Nazwa szkoły/placówki: Prywatne Przedszkole "Balibu" Miejscowość: Warszawa Ulica: Szamocka Nr domu: 10B Kod pocztowy: 01-748 Szczegóły dotyczące oferty: Przedmiot: język angielski Liczba godzin w tygodniu: 40 Wymiar zatrudnienia: Wakat Data dodania: 2022-07-27 Termin składania dokumentów: 2022-09-30 Opis oferty pracy: Pry... Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: niepubliczna Naz... Ostatnia aktualizacja 8s dni temu LEKTOR JĘZYKA ANGIELSKIEGO CENTRUM EDUKACJI-SZKOŁA JĘZYKÓW OBCYCH "ARKANA" Zbigniew Kokoszka Łańcut, podkarpackie Numer oferty: StPr/22/0717Obowiązki:prowadzenie zajęć z języka angielskiego dla dzieci i młodzieży oraz kursów językowych dla dorosłych na terenie powiatu łańcuckiegoWymagania:Wymagania konieczne:Języki:angielski, w mowie - C1 - zaawansowany, w piśmie - C1 - zaawansowanyUmiejętności i uprawnienia: Przygotowanie pedagogiczne umiejętność pracy w grupie Wykształcenie:wyższe (w tym licencjat)Zawód... Numer oferty: StPr/22/0717Obowiązki:prowadzenie zajęć z języka ang... Ostatnia aktualizacja 9s dni temu LEKTOR JĘZYKA ANGIELSKIEGO (NR 3122) AKADEMIA PROJEKTÓW ARTYSTYCZNYCH Marianna i Adam Mordka Bydgoszcz, pomorskie Numer oferty: StPr/22/3122Obowiązki:nauczanie języka angielskiego dzieci w wieku przedszkolnymWymagania:Wymagania konieczne:Języki:angielski, w mowie - C1 - zaawansowany, w piśmie - C1 - zaawansowanyWykształcenie:wyższe (w tym licencjat)Zawód:Lektor języka obcegoPozostałe wymagania:wymagane doświadczenie na stanowisku lektora i uprawnienia do nauczania j. angielskiego Native SpeakerMiejsce pra... Numer oferty: StPr/22/3122Obowiązki:nauczanie języka angielskiego ... Ostatnia aktualizacja wczoraj LEKTOR JĘZYKA ANGIELSKIEGO REDBUS Elżbieta Moroz Hajnówka, podlaskie Numer oferty: StPr/22/0465Obowiązki:Jesteś Nauczycielem Języka Angielskiego, Uwielbiasz pracę z dziećmi, chcesz je inspirować i wzbudzać w nich ciekawość, ponadto pragniesz się rozwijać i realizować nieszablonowe pomysły i projekty - nasze przedszkole to miejsce dla CIEBIE! Stawiamy na harmonijny rozwój, dlatego poszukujemy dla naszych skarbów osoby uważnej, empatycznej i troskliwej. Będącej ... Numer oferty: StPr/22/0465Obowiązki:Jesteś Nauczycielem Języka Ang... Ostatnia aktualizacja 31s dni temu Nauczyciel, Przedszkole, lektor jężyka angielsiego Przedszkole Nr 296 Bajkowy Parasol"" Warszawa, mazowieckie Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa szkoły/placówki: Przedszkole Nr 296 Bajkowy Parasol"" Miejscowość: Warszawa Ulica: Międzynarodowa Nr domu: 36 Kod pocztowy: 03-922 Szczegóły dotyczące oferty: Przedmiot: język angielski Liczba godzin w tygodniu: 4 Wymiar zatrudnienia: Wakat Data dodania: 2022-07-20 Termin składania dokumentów: 2022-08-12 Opis oferty pracy:... Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa ... Ostatnia aktualizacja 15s dni temu LEKTOR JĘZYKA ANGIELSKIEGO CENTRUM EDUKACJI-SZKOŁA JĘZYKÓW OBCYCH "ARKANA" Zbigniew Kokoszka Jarosław, podkarpackie Numer oferty: StPr/ zajęć z języka angielskiego z dziećmi i młodzieżą oraz kursów językowych dla dorosłych na terenie p o w i a t u jarosławskiegoWymagania:Wymagania konieczne:Języki:angielski, w mowie - C1 - zaawansowany, w piśmie - C1 - zaawansowanyUmiejętności i uprawnienia: Przygotowanie pedagogiczne łatwość nawiązywania kontaktów umiejętność pracy z grupą Wyks... Numer oferty: StPr/ zajęć z języka ang... Ostatnia aktualizacja 9s dni temu LEKTOR JĘZYKA ANGIELSKIEGO Agnieszka Kowal Smith English Szkoła Języków Obcych Stalowa Wola, podkarpackie Numer oferty: StPr/22/0745Obowiązki:Prowadzenie zajęć edukacyjnych z j. konieczne:Wykształcenie: średnie ogólnokształcące średnie zawodowe Pozostałe wymagania:Wymagane wykształcenie min. średnie (b/z), bardzo dobra znajomość j. angielskiego, komunikatywna znajomość j. polskiego i pracy: 37-450 Stalowa Wola, powiat: stalowowolski, woj: pod... Numer oferty: StPr/22/0745Obowiązki:Prowadzenie zajęć edukacyjnych... Ostatnia aktualizacja 20s dni temu LEKTOR JĘZYKA OBCEGO -ANGIELSKIEGO Ośrodek Edukacyjny Let's Talk A&K Kuniccy Augustów, podlaskie Numer oferty: StPr/22/0603Obowiązki:Prowadzenie zajęć z jezyka angielskiego dl dzieci, młodziezy i dorosłych w szkole pracy: 3 Maja 17, 16-300 Augustów, powiat: augustowski, woj: podlaskieRodzaj umowy: Umowa zlecenie / Umowa o świadczenie usługWymagane dokumenty: CvSposób aplikowania: bezpośrednio do pracodawcyKliknij przycisk Aplikuj, aby poznać szczegóły oferty Numer oferty: StPr/22/0603Obowiązki:Prowadzenie zajęć z jezyka ang... Ostatnia aktualizacja 35s dni temu LEKTOR/KA JĘZYKA ANGIELSKIEGO Centrum Edukacyjne ADIDI Beata Stachowicz Busko-Zdrój, świętokrzyskie Numer oferty: StPr/22/0488Obowiązki:Zadaniem osoby zatrudnionej na tym stanowisku będzie wprowadenie dzieci i młodzież w język angielski nauczany autorską metodą Helen Doron English. Pracodawca deklaruje wsparcie, szkolenia i narzędzia niezbędne w pracy. Zatrudnienie ma charakter umowy zlecenia na okres 12 miesięcy z wynagrodzeniem w wysokości 100 zł brutto/h (do 40h miesięcznie). Wynagrodzeni... Numer oferty: StPr/22/0488Obowiązki:Zadaniem osoby zatrudnionej na... Ostatnia aktualizacja 15s dni temu Nauczyciel języka angielskiego do przedszkola na etat NIEPUBLICZNE PRZEDSZKOLE "KOLOROWE KREDKI" Warszawa, mazowieckie Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: niepubliczna Nazwa szkoły/placówki: NIEPUBLICZNE PRZEDSZKOLE "KOLOROWE KREDKI" Miejscowość: Warszawa Ulica: Bakaliowa Nr domu: 5 Kod pocztowy: 04-222 Szczegóły dotyczące oferty: Przedmiot: język angielski Liczba godzin w tygodniu: 40 Wymiar zatrudnienia: Wakat Data dodania: 2022-07-21 Termin składania dokumentów: 2022-08-31 Opis oferty pra... Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: niepubliczna Naz... Ostatnia aktualizacja 14s dni temu NAUCZYCIEL JĘZYKA ANGIELSKIEGO ENGLISH PARK SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ Przeworsk, podkarpackie Numer oferty: StPr/22/1094Obowiązki:Prowadzenie zajęć -nauka języka angielskiego w systemie indywidualnym oraz w małych grupach na wszystkich poziomach wynagrodzenia uzależniona od wypracowanych godzin. Szkoła prowadzi zajęcia przez cały konieczne:Wykształcenie:wyższe (w tym licencjat), kierunek: filologia angielskaMiejsce pracy: Zielona 16, 37-200 ... Numer oferty: StPr/22/1094Obowiązki:Prowadzenie zajęć -nauka język... Ostatnia aktualizacja wczoraj Przedszkole, Nauczyciel języka angielskiego Przedszkole Nr 6 w Głoskowie Głosków, mazowieckie Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa szkoły/placówki: Przedszkole Nr 6 w Głoskowie Miejscowość: Głosków Ulica: Parkowa Nr domu: 8 Kod pocztowy: 05-503 Szczegóły dotyczące oferty: Przedmiot: język angielski Liczba godzin w tygodniu: 4 Wymiar zatrudnienia: Wakat Data dodania: 2022-08-03 Termin składania dokumentów: 2022-08-27 Opis oferty pracy: Przedszkole Nr 6... Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa ... Ostatnia aktualizacja wczoraj Przedszkole, Nauczyciel języka angielskiego Przdszkole Nr 164 Warszawa, mazowieckie Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa szkoły/placówki: Przdszkole Nr 164 Miejscowość: Warszawa Ulica: Szanajcy Nr domu: 12 Kod pocztowy: 03-481 Szczegóły dotyczące oferty: Przedmiot: język angielski Liczba godzin w tygodniu: 4 Wymiar zatrudnienia: Wakat Data dodania: 2022-07-28 Termin składania dokumentów: 2022-08-31 Opis oferty pracy: Dyrektor Przedszkola Nr ... Dane adresowe: Typ: Przedszkole Rodzaj placówki: publiczna Nazwa ... Ostatnia aktualizacja 3s dni temu
Nie dość, że w szkołach przybyło etatów, to jeszcze pedagodzy biorą o 10 proc. więcej nadgodzin. Ponad 35 tys. nauczycieli i pracowników oświaty miało zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego stracić posady wskutek reformy edukacji. Tymczasem, jak pokazują dane MEN, od tego roku szkolnego pracy w oświacie przybyło – pojawiło się ponad 17,5 tys. etatów i ponad 10 tys. nowych pracowników. Kończący się rok szkolny jest pierwszym, w którym nie ma rekrutacji do gimnazjów. – Przewidywaliśmy, że pracy przybędzie, bo wynika to z prostej kalkulacji – w wyniku reformy przybyło klas, a także jedna godzina w ramowym planie nauczania. To musiało przełożyć się na wzrost zatrudnienia. Nie sądziliśmy jednak, że zostanie aż tylu nauczycieli. Wydaje mi się, że to efekt działania samorządów, które starały się zachowywać etaty. Powiaty wolały przytrzymać swoich, żeby nie trzeba było ich zatrudniać z powrotem, kiedy w 2019 r. do szkół średnich trafią naraz absolwenci gimnazjów i ośmioletnich podstawówek. W gminach mogło być tak, że samorządowcy chcieli zredukować koszty społeczne – przyznaje jedna z osób, która w MEN zajmowała się zmianami. Hipotezę potwierdza Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Nie wycofujemy się z prognozy, że w ciągu trzech lat pracę może stracić 35 tys. osób. Samorządowcy nie mogli zwalniać w roku 2018, tuż przed wyborami. Rok 2019 może okazać się dramatyczny – uważa. Dodaje też, że statystyki zaciemniają nauczyciele przedszkolni. W tych placówkach przybyło między wrześniem 2016 r. a wrześniem 2017 r. aż 6 tys. etatów. – Wyliczenia MEN nie pokazują, czy etaty są pełne, czy nie. Według naszych informacji przybyło takich, którzy zarabiają w kilku szkołach, zatrudniając się na części etatu – ocenia Broniarz. O tym, że pracy w oświacie jest więcej, świadczą również dane z Systemu Informacji Oświatowej MEN, do którego informacje przekazują dyrektorzy szkół. Jak dowiedział się DGP, w bieżącym roku szkolnym nauczyciele wezmą o 121 tys. godzin ponadwymiarowych więcej niż rok wcześniej. Będzie ich w sumie 1,4 mln. Takie są deklaracje szefów placówek oświatowych, którzy przydzielają nadgodziny. Godziny ponadwymiarowe to dodatkowe lekcje lub zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, które nauczyciel może poświęcić uczniom. Jeśli nie jest ich więcej niż ćwierć wymiaru określonego w pensum, dyrektor może zlecić je bez zgody pedagoga. Jeśli przekraczają ten wymiar – taka zgoda jest już konieczna (nie może ich jednak być więcej niż pół etatu). Jak pokazuje praktyka, pedagodzy chętnie dokładają sobie pracy. – Nauczyciele są zadowoleni, bo w ten sposób poprawiają sobie zarobki. To patologia, trzeba doprowadzić do sytuacji, w której za ustawowy wymiar pracy płaca będzie godziwa. Tak, by nie trzeba było brać dodatkowych godzin, żeby godnie żyć – uważa Ryszard Proksa, szef oświatowej Solidarności. Jego zdaniem nadgodziny są na rękę samorządom, bo nie muszą się wówczas starać o pieniądze na dodatkowe etaty ani płacić wyrównań nauczycielom, którzy dostają zbyt niskie pensje. – Naszym zdaniem w godzinach nadliczbowych jest ukrytych ok. 80 tys. etatów. To absurd, dlatego postulujemy zmiany w systemie wynagrodzeń – mówi. Jak przekonuje, Solidarność rozmawia z Ministerstwem Edukacji Narodowej, by w przyszłorocznym budżecie zapewnić pieniądze na podwyżki dla nauczycieli rzędu 10 proc. rocznie. Niedawno minister Anna Zalewska wydała rozporządzenie, by od kwietnia było to 5,35 proc. W ciągu trzech lat płace mają wzrosnąć o ponad 15 proc. Związki przekonują jednak, że w porównaniu do wzrostu płac w gospodarce to zbyt mało. Zwłaszcza że wcześniej podwyżek nie było od 2012 r. Najwięcej godzin ponadwymiarowych biorą nauczyciele w podstawówkach – będzie ich w tym roku szkolnym 767 tys. Drugą pod względem znaczenia grupą są pedagodzy w przedszkolach – tam będzie ponad 70 tys. godzin. 55 tys. godzin zostanie wypracowanych w liceach ogólnokształcących. – Nauczyciele odchodzą z zawodu, bo są bardzo nisko wynagradzani. Nikt nie chce pracować za 1751 zł (taką kwotę ZNP podaje jako wynagrodzenie netto początkującego nauczyciela – red.). To dlatego przedszkola borykają się z problemem braku kadr. Może dziś jeszcze tego nie widać, bo udaje się załatać dziury między innymi godzinami ponadwymiarowymi, ale niedługo to będzie bardzo bolesny problem społeczny – alarmuje Sławomir Broniarz. – W przypadku szkół podstawowych to problem zwolnień nauczycieli. Jeśli ze szkoły wypada jeden pracownik, dyrektor ma później problem z uzupełnieniem etatu i rozdziela godziny pomiędzy już zatrudnionych. W okręgu lubelskim ZNP nauczyciele mają po 9 godzin ponadwymiarowych tygodniowo. To najprostszy sposób, by obejść Kartę nauczyciela – dodaje. Przekonuje też, że coraz częściej pedagodzy z publicznych szkół dorabiają w prywatnych placówkach. To możliwe, bo – jak pokazują dane SIO – liczba uczniów w prywatnych podstawówkach zwiększyła się po reformie o 48 proc. Jeszcze w 2016 r. do niepublicznych szkół chodziło 96 tys. dzieci. Rok później było to już 142 tys. Niepublicznych podstawówek jest już 1,4 tys. (w 2016 r. – 1,2 tys.). Średnio w jednej szkole kształci się 95 osób. W całym kraju do prywatnych placówek uczęszcza już 4 proc. uczniów. Utrata pracy przez nauczycieli była jednym z najważniejszych problemów zaogniających dyskusję wokół reformy edukacji. Likwidacja gimnazjów miała spowodować duże zwolnienia wśród pedagogów. Choć struktura szkół przeszła trzęsienie ziemi, masowych odejść nie było. Jak podało MEN, z uprawnień emerytalnych skorzystało 6,5 tys. nauczycieli (o 1,4 tys. więcej niż rok wcześniej), ze świadczeń kompensacyjnych – 2,6 tys. (456 więcej niż w ubiegłym roku), a zwolnionych zostało 6,9 tys. (to ok. 1 tys. więcej niż przed rokiem). Jednocześnie szkoły zatrudniały nauczycieli – łącznie przybyło ich 17,5 tys. Najwięcej w województwie mazowieckim (2,9 tys.), śląskim (1,4 tys.), małopolskim (1,3 tys.) oraz wielkopolskim (1 tys.). – Generalnie pracy jest więcej – potwierdza Ryszard Proksa. – Z perspektywy lokalnej być może tego nie widać, bo w niektórych szkołach faktycznie trzeba było zwalniać, ale globalnie zatrudnienie wzrosło. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
7 wrz 18 15:46 Ten tekst przeczytasz w 6 minut "W wieku trzydziestu sześciu lat skończyłam szkołę. Nie żartuję! Życiowy sukces? Nie! Najtrudniejsza decyzja, jaką musiałam kiedykolwiek podjąć. Byłam nauczycielem (choć w duszy nadal nim jestem) i po drugiej stronie biurka spędziłam trzynaście cudownych, choć także trudnych lat." Publikujemy list od nauczycielki w ramach akcji Onet Kobieta - #MisjaNauczyciel. Foto: wavebreakmedia / Shutterstock List od nauczycielki: "Zrezygnowałam z pracy w szkole. Wysypiam się i nie trzęsą mi się ręce" Mała tablica przygotowana. Kreda i zeszyt służący za dziennik też. Moi uczniowie – maskotki oraz kilkumiesięczna siostra między nimi – w gotowości czekają na kanapie na rozpoczęcie lekcji. Tak, od najmłodszych lat życia marzyłam o tym pięknym, ale też odpowiedzialnym zawodzie. Pokierowałam swą edukacją w taki sposób, by cel ten osiągnąć. Od liceum gromadziłam biblioteczkę i zestawy ciekawych pomocy naukowych, zbierałam pomysły na urozmaicenie swoich lekcji, kończyłam dodatkowe kursy. Udało się! Byłam taka szczęśliwa, gdy po studiach zaczęłam pracę w szkole, którą sama ukończyłam. Dziwnym, ale miłym doświadczeniem był moment, kiedy moje kochane nauczycielki zostały koleżankami po fachu. Zaczęła się dla mnie przygoda obfitująca w niezliczone momenty radości, dumy, satysfakcji, gdzie czułam, że moje zaangażowanie daje wymierne korzyści: sukcesy uczniów na egzaminach, podczas konkursów, energia bijąca z ich ciał w trakcie szkolnych przedstawień, a nawet małe kroczki: przekonanie, że warto się uczyć czy poprawa oceny niedostatecznej. Momenty, w których absolwenci przychodzą do mnie, by powiedzieć, że dostali się na studia, zdobyli ciekawą pracę, cieszą. Cieszą też ciepłe słowa podziękowania, opinie na temat moich lekcji i tego, że rzeczywiście ich czegoś nauczyłam. Dziękuję! Te spotkania są dla mnie bardzo ważne. Czułam, że dokonałam dobrego wyboru. Lubiłam spędzać długie godziny w klasie, dlatego poza czasem swoich obowiązków organizowałam zajęcia dodatkowe, kółka zainteresowań, projekty. Cieszyłam się, że młodzież jest zaangażowana, chętna do pracy. Bo dzieciaki w naszych czasach są obeznane, błyskotliwe, otwarte, a przede wszystkim dużo bardziej pewne siebie niż my w szkole. Ponadto zaopatrzone są w technologię pomagającą w zdobywaniu wiedzy i poszerzaniu zainteresowań. Niestety, czasami też bardzo zniechęcone komentarzami o szkole i nauczycielach, które słyszą we własnych domach. Nauczyciel i rodzic patrzą w tym samym kierunku – w kierunku przyszłości dzieci, uczniów. Zależy im na ukształtowaniu człowieka zaradnego, samodzielnego, odpowiedzialnego, takiego, który w życiu osiągnie sukces i będzie umiał radzić sobie z trudnościami. Przy tym także otwartego na drugiego człowieka, współdziałającego w grupie. Mamy ten sam cel, a nasze myśli powinny iść tymi samymi torami. Dlaczego więc tak często się krzyżują lub rozmijają? Mimo faktu, że praca nauczyciela była chyba najważniejszym aspektem mojego życia, któremu poświęcałam większość czasu, zrezygnowałam ze szkoły. Czy jestem zadowolona z decyzji? Nie. Jest mi smutno. Brakuje mi specyficznego zapachu klasy, atmosfery, ale przede wszystkim twarzy dzieci – zarówno tych uśmiechniętych, jak i naburmuszonych. Czuję pustkę, ponieważ żadna inna praca nie ma takiego sensu, nie mam tej siły sprawczej i poczucia, że jestem częścią ważnego, wpływającego na przyszłość procesu. Rozum jednak codziennie mówi mi, że dobrze zrobiłam. Wysypiam się, nie trzęsą mi się ręce, a weekend zyskał kolejny dzień wolny - niedziela była dotąd czasem wzmożonej pracy oraz nerwów przed poniedziałkiem. Nie ma chyba zawodu, w którym praca aktywna wypełniałaby całą dniówkę. Żeby lekcja przeprowadzona była rzetelnie, a uczniowie czuli się bezpiecznie, nie można odpuścić sobie nawet na chwilkę. Przerwy zapełnione dyżurami, rozmowami z uczniami i rodzicami oraz rozwiązywaniem bieżących problemów wychowawczych. Nauczyciel przyzwyczajony jest do zimnej kawy i wciąż próbuje zerwać z nałogiem chodzenia do toalety… W mediach krążą bardzo krzywdzące opinie o czasie pracy nauczyciela. Oprócz prowadzenia osiemnastu lekcji tygodniowo organizowałam kółka zainteresowań, zajęcia dla uczniów z problemami w opanowaniu materiału, brałam udział w radach pedagogicznych, konferencjach, zebraniach z rodzicami, konsultacjach, szkoleniach, imprezach szkolnych, festynach, wycieczkach, organizowałam szkolne akademie i konkursy, reprezentowałam placówkę w zewnętrznych uroczystościach, uczestniczyłam w licznych projektach i programach dla nauczycieli. Codziennie przygotowywałam się do zajęć, często szukając materiałów w Internecie, zdobywając wiedzę o nowoczesnych metodach aktywizujących. Ponadto czytałam literaturę fachową, sprawdzałam prace uczniów i przygotowywałam sprawdziany, uzupełniałam dziennik elektroniczny, tworzyłam niesamowite ilości według mnie zbędnej, acz wymaganej dokumentacji, prowadziłam stronę internetową szkoły. Wymiar mojej pracy wynosił nie mniej niż 50 godzin tygodniowo. To oznacza, że średnio za dziesięć godzin pracy każdego tygodnia nie byłam wynagradzana. To jedna czwarta etatu! Wiem, że nieelegancko mówić o pieniądzach, ale czuję potrzebę zaznaczenia faktu, że - przy tak dużej odpowiedzialności - moja pensja netto nie przekroczyła 2200 złotych (wliczając w nią dodatki: za wychowawstwo, wysługę lat i motywacyjny). W momencie, kiedy wchodziłam do znanych marketów i mój wzrok padał na kwotę proponowaną nowo zatrudnianym pracownikom, czułam rozżalenie i tak po ludzku – smutek. Kolejnym powodem, który sprawia, że człowiek zmaga się z myślą o rezygnacji z pracy, którą kocha, jest nastawienie niektórych rodziców: brak szacunku w stosunku do nauczyciela przekazywany własnym dzieciom, wyszukiwanie błędów i niekończące się uwagi, niepotwierdzone jednak żadnymi argumentami, traktowanie troski jako krytyki, której nie są w stanie przyjąć, wymagania bez zaangażowania własnego w proces edukacji dziecka, wreszcie agresja. Choć kwestia dotyczy niewielkiej części rodziców nastawionych roszczeniowo do świata, a więc także szkoły jako instytucji, mają oni niesamowity wpływ na poczucie bezpieczeństwa i komfortu nauczyciela w pracy. Większość rozmów z rodzicami odbyła się w przyjaznej, pełnej zrozumienia atmosferze. Były rzeczowe i prowadziły do określonego celu: poprawy wyników nauczania, umiejętności egzystowania w grupie rówieśniczej, nabycia samodzielności i sumienności. Pomysły, rady i wskazówki rodziców przekazywane w bezpośrednich rozmowach wielokrotnie pomagały mi w dotarciu do uczniów, otwarciu ich na wiedzę oraz wzbogaciły mój warsztat i metody pracy. Nigdy nie bałam się konstruktywnej krytyki i czerpałam z wiedzy i doświadczenia rodziców moich uczniów. Byli dla mnie inspiracją, pomagali spojrzeć na problemy z innej perspektywy. Za to jestem im wdzięczna. Niestety, spotykały mnie w życiu również przykre sytuacje. Pewien rodzic nazwał mnie antypedagogiem, ponieważ to mnie powinno zależeć na tym, aby jego dziecko miało pozytywne oceny, gdyż te oceny odwzorowują prawdę, jakim nauczycielem jestem. Kiedy dziecko, które skopiowało z sieci pracę, otrzymało za nią ocenę niedostateczną, jego mama w furii złożyła na mnie skargę do dyrektora szkoły, a później wykrzyczała, że to ona będzie oceniać zadania swojej córki, a nie ja. I skoro zachowuję się w ten sposób, tylko zniechęcam dziecko do jakiejkolwiek pracy. Przerażające jest dla mnie, jak łatwo przychodzi ludziom przymykanie oka na oszustwa własnych dzieci, a nawet wspieranie ich w czynach nieetycznych i po prostu złych. Raz usłyszałam, że zajęcia popołudniowe organizowane przeze dla uczniów są spotkaniami towarzyskimi, a osoby w nich uczestniczące otrzymują wyższe oceny. Zaznaczę, że dziecko tej pani odmawiało uczestnictwa w tychże zajęciach, mimo ponawianych przeze mnie zaproszeń. Pewnego dnia sześciolatek, który do tej pory świetnie radził sobie podczas lekcji i chętnie brał w nich udział, stwierdził, że już mnie nie lubi. Na pytanie: „dlaczego?” odpowiedział: „Moja mama powiedziała, że pani jest zła i jeśli się pani nie zmieni, to ona doprowadzi do tego, że panią wyrzucą z pracy.” Myślę, że komentarz jest zbędny. Nie mogę pojąć, dlaczego rodzice usprawiedliwiają złe zachowanie swoich dzieci, odrabiają za nie prace domowe, wyręczają w wielu obowiązkach, ściągają z barków jakąkolwiek odpowiedzialność, nie dopuszczają myśli o konsekwencjach? W ten sposób wychowują człowieka niesamodzielnego, nieradzącego sobie z problemami, który w dorosłym życiu nie poradzi sobie z kontaktami międzyludzkimi, pracą zawodową, nieświadomego konsekwencji swoich czynów (lub ich braku). Wielokrotnie zarzucano mi kłamstwo, gdy zauważyłam, że dziecko ściąga podczas sprawdzianu, prowokuje bójki czy zachowuje się wbrew ogólnie przyjętym normom. Jaki cel miałabym w wymyślaniu oszczerczych historii dotyczących moich uczniów? Wielu nauczycieli obniża wymagania do minimum, prace ściągnięte z Internetu ocenia bardzo dobrze, rezygnuje z zadawania prac domowych, ogranicza ilość form sprawdzania wiedzy, stara się nie zauważać rażących naruszeń porządku przez uczniów, by tylko nie narazić się rodzicom. Ja na taki porządek się nie godzę, ponieważ naprawdę zależy mi na edukacji dzieci i młodzieży. Spadek jakości nauczania, który dokonuje się w ten sposób, to kolejny powód mojej rezygnacji. Pragnę swoją pracę, będącą jednocześnie moją pasją, wykonywać rzetelnie i sumiennie. Nie chcę jednak tłumaczyć się przed częścią rodziców z rzetelności i sumienności właśnie. Często wyobrażam sobie, że znów siedzę z uczniami w klasie. Nie ma dwóch takich samych lekcji, nie zieje nudą, gdyż dzieciaki są kreatywne i codziennie bawią różnymi pomysłami. Mam nadzieję, że sytuacja nauczycieli wróci kiedyś do normy. Hybrydyczny relikt przeszłości, jakim jest Karta Nauczyciela, odejdzie w niepamięć, a zastąpi ją Kodeks Pracy. Kiedy – jak każdy pracownik – także nauczyciel będzie mógł skorzystać z urlopu na żądanie, pójść na badania, na pogrzeb ukochanego wujka czy załatwić pilną sprawę. Teraz nie mamy do tego prawa. Chciałabym, by nauczyciel traktowany był jako ekspert, któremu się ufa i wierzy w jego doświadczenie. Chciałabym, aby nauczyciele z pasją nie byli zmuszani do rezygnacji z pracy, którą wybrali, z powodu niskich zarobków, obarczania ich niezliczoną ilością obowiązków dodatkowych, zmuszania do tworzenia tysięcy stron niewnoszącej niczego dokumentacji (drukowanej w domu na własnym papierze), a przede wszystkim braku szacunku i docenienia ich zaangażowania. Chciałabym, by zawód ten cieszył się uznaniem i estymą, by nie pracowali z dziećmi przypadkowi pedagodzy, którzy zresztą często uciekają ze szkoły po pierwszym semestrze. Chciałabym, by rodzice i uczniowie byli w stanie spojrzeć przychylnie na nauczyciela zmęczonego i wybaczyć mu potknięcia. Dodać energii ciepłym słowem i sprawić, że rano z chęcią przekracza się próg budynku i nie zastanawia się, jakiej przykrości przyjdzie nam dziś doświadczyć. Jestem bardzo szczęśliwa, że spędziłam piękne trzynaście lat z moimi uczniami. Przyznaję, że miałam dni mocne i słabsze, że dziś postąpiłabym inaczej w wielu sytuacjach. Mam w pamięci mnóstwo budujących scen ze szkolnego życia. Nie wykluczam powrotu, a nawet o nim marzę. Na innych zasadach. Data utworzenia: 7 września 2018 15:46 To również Cię zainteresuje
Jest taki internat, w którym młodzież rozwija się wszechstronnie, bo jest on otwarty na wszelkie innowacje. Jest to internat Zespołu Szkół Rolniczych w Wołowie w woj. wrocławskim, którym kieruje Bożena Krawiec, stale poszukująca nowych rozwiązań zgodnych z najnowszymi kierunkami w pedagogice. Dużo pomysłów do pracy Pani Bożena czerpie z wiedzy zdobywanej w Centrum Doskonalenia Nauczycieli Szkół Rolniczych w Brwinowie-Pszczelinie oraz z warsztatów pedagogicznych, organizowanych na terenie województwa wrocławskiego dla kadry wychowawczej szkół rolniczych. Niezależnie od tradycyjnych zajęć pozalekcyjnych, w internacie w Wołowie odbywają się zajęcia psychoedukacyjne prowadzone przez kierownika internatu, a za jego przykładem również przez wychowawców. Wielkim zainteresowaniem młodzieży cieszą się zajęcia z arteterapii, które prowadzi wychowawczyni Grażyna Siennicka. Pomysł tych zajęć zrodził się z uczestnictwa w prowadzonych przeze mnie warsztatach pedagogicznych na temat arteterapii w wychowaniu. Były to warsztaty dla wychowawców internatów oraz świetlic szkolnych. W trakcie warsztatów uczestnicy zapoznawali się z istotą arteterapii, obejrzeli film pt. "Rysunek dziecka" oraz wysłuchali interpretacji rysunków uczniów Zespołu Szkół Ogrodniczych we Wrocławiu, gdzie prowadzę zajęcia z arteterapii w założonej przez siebie świetlicy socjoterapeutycznej (p. "EiD" 10/95). Z pewnością łatwiej podjąć decyzję o prowadzeniu zajęć z arteterapii tam, gdzie młodzież garnie się do prac manualnych, a tak jest w internacie ZSR w Wołowie; młodzież wykonuje tu przeróżne prace ręczne. Od kilku lat funkcjonuje w internacie pracownia malarska prowadzona właśnie przez plastyczkę Bożenę Krawiec, która swym talentem przyciąga młodzież i potrafi w niej rozbudzić zamiłowanie do malarstwa, co widać w pracach uczniów, zdobiących cały internat. Przeważnie są to pejzaże i kwiaty - to co młodzież kocha - uczy się wszak w szkole rolniczej. Dla wielu wychowanków internatu malarstwo staje się pasją życia. Jakież to piękne, jeśli rolnikowi praca na roli dostarcza nie tylko satysfakcji ekonomicznej, ale również doznań natury estetycznej! A tego uczy się młodzież w trakcie zajęć w pracowni malarskiej. Niecodzienny, bardzo wzruszający jest widok młodzieży malującej przy sztalugach w scenerii pięknych jesiennych wołowskich łąk. Prowadzenie zajęć z arteterapii wymaga pewnej wiedzy z tego zakresu i dlatego osobom decydującym się na nią zalecam jej pogłębianie i prowadzenie zajęć wspólnie z psychologiem, któremu ten problem jest bliższy niż pedagogowi. Tak pracuje się w internacie ZSR w Wołowie. Zgodnie z oczekiwaniami młodzieży wychowawczyni internatu włączyła do zajęć z inteterapii również elementy treningu interpersonalnego, co okazało się niezwykle interesującym połączeniem. Młodzież bardzo chętnie uczy się w tego typu zajęciach, jeśli ich tematy są zgodne z jej propozycjami. A oto tematy zajęć, które odbyły się w tamtym roku szkolnym: Mój szczęśliwy dzień Maska Idealny chłopiec Moje miejsce w rodzinie Ja jako zwierzę Jestem drzewem Wdzięcznymi tematami zajęć mogą być: Moje marzenia Moje miejsce w grupie Jak widzi mnie moje otoczenie Moje sny Mój największy problem Co daję ludziom, czego oczekuję Gdybym był czarodziejem Tematy zresztą mogą dotyczyć najrozmaitszych obszarów życia jednostki i różnych stosunków w grupie. Odpowiednio sprecyzowane, mogą dostarczyć prowadzącemu cennych informacji. Cieszy mnie, że wychowawcy internatów aktywnie uczestniczą w konferencjach metodycznych oraz warsztatach pedagogicznych, że przekonują się do innowacji, a najważniejsze, że po ich wprowadzeniu zauważają korzystne zmiany w zachowaniu młodzieży, co jest wielkim bodźcem do nowatorskiej pracy. Gratulacje dla kadry wychowawczej internatu ZSR w Wołowie! Idąc za Stefanem Szumanem, współtwórcą polskiej koncepcji wychowania estetycznego, widać, iż oni wiedzą, że szkodą niepowetowaną dla człowieka dorosłego jest każda chwila samorozwoju utracona w dzieciństwie! Stąd tak wielka troska o pełny rozwój wychowanków. Bożena Muraszko Wrocław
w pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli